- Jest tam nielegalny rurociąg, który zaczął przepuszczać fekalia przez grunt. Niezbędne są tam dodatkowe prace zabezpieczające - mówi marszałek województwa Jacek Krupa.

Najpierw droga miała być otwarta w wakacje. Później w październiku. Teraz termin znów został przesunięty. Roboty mają potrwać do końca listopada. Rozbudowa węzła w Poroninie kosztuje prawie 44 miliony złotych. 

To nie jedyna droga, której otwarcie będzie opóźnione. Według Urzędu Marszałkowskiego gotowa do użytku jest też obwodnica Miechowa. Zdaniem marszałka Wojciecha Kozaka inwestycja jest jednak specjalnie blokowana przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Ten odpiera zarzuty i wskazuje, że do opóźnienia doszło przez brakującą dokumentację. Została ona uzupełniona dopiero na dniach.

Według planów wojewódzkiego inspektora, jeśli w przyszły wtorek w czasie kontroli nie pojawią się zastrzeżenia, zostanie wydana zgoda na użytkowanie drogi.

 

 

 

Bartłomiej Grzankowski/ko