"Została ujęta, która prawdopodobnie jest sprawcą zdarzenia. Nie znamy motywów jej działania. Dopiero wtedy będziemy mogli mówić o przyczynach zdarzenia i ewentualnych zarzutach" - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków Paweł Klimek, rzecznik tarnowskiej policji.
Mężczyzna ujęty przez policję to 61-latek, sąsiad rodziny, która poniosła szkodę. Sprawcy grozi nawet do 10 lat więzienia.
(Magdalena Zbylut/ew)
Obserwuj autorkę na Twitterze: