- Jesteśmy zaniepokojeni. Jesteśmy po rozmowach z nowym dyrektorem operacyjnym Vistalu. W ciągu dwóch tygodni mamy dostać program naprawczy jeśli chodzi o harmonogram i nadanie nowego rytmu robót. W tym czasie maja się też rozstrzygnąć sprawy bankowe firmy. Oczekujemy z niecierpliwością na informacje. Natomiast gdyby się to wszystko nie udało, to jesteśmy też przygotowani na plan B, czyli wybór nowego wykonawcy - przyznaje w rozmowie z Radiem Kraków dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA, Tomasz Pałasiński.

Kontraktowy termin zakończenia budowy obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej to czerwiec 2019 roku, ale od podpisania umowy mówi się o otwarciu drogi już pod koniec 2018 roku.

Jak zaznacza dyrektor Pałasiński, termin kontraktowy jeszcze w tej chwili nie jest jeszcze zagrożony. "Natomiast ten optymistyczny harmonogram, czyli skończenie pół roku wcześniej, jest zagrożony. Niemniej jednak wykonawca - w przypadku uzyskania dalszego finansowania - podtrzymuje chęć wcześniejszego skończenia tej budowy. Ten plan naprawczy ma dotyczyć tego, żeby w końcu te roboty ruszyły pełną parą. Tak, żeby nadrobić opóźnienia i skończyć możliwie wcześnie tę budowę. Bo teraz to idzie na pół gwizdka" - mówi.

Przeczytaj: Początek budowy obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej i już są problemy?

Pod koniec lipca Vistal Gdynia informował Radio Kraków, że opóźnienie wynosi 3 tygodnie i jest spowodowane "licznymi doprecyzowaniami rozwiązań projektowych". Jednak zdaniem Tomasza Pałasińskiego, w pewnym momencie było to swoistą zasłoną dymną. "Z części z tych zmian wykonawca sam się wycofał, część zaakceptowaliśmy. Jednak to absolutnie nigdy nie wstrzymywało pozostałych robót. Ostatni przestój na budowie wynikał z braku finansowania bieżącej działalności firmy" - szef krakowskiego oddziału GDDKiA dodaje, że we wrześniu pojawiły się pierwsze informacje o dwóch podwykonawcach, którzy nie otrzymali pieniędzy za pracę.

Jak wynika z giełdowych komunikatów spółki, z różnych powodów spodziewany zysk Vistalu, na niektórych kontraktach, będzie niższy niż zakładała firma. To spowoduje obniżenie wyniku spółki za pierwsze półrocze nawet o 88 milionów złotych. To z kolei spowodowało spadek cen akcji Vistalu. Następnie banki zaczęły wypowiadać spółce umowy kredytowe i gwarancje. Spółka rozmawia z bankami o dalszej współpracy i zapewnia, że robi wszystko, żeby wyjść na prostą.

Ewentualne rozwiązanie umowy na budowę obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej przez GDDKiA spowodowałoby, że droga powstałaby najwcześniej pod koniec 2019 roku. Jednak zdaniem dyrektora Pałasińskiego, jeśli obecny wykonawca za dwa tygodnie ruszy z pracami pełną parą, nadal możliwe jest, że samochody pojadą drogą nawet pod koniec 2018 roku.

Obwodnica Dąbrowy Tarnowskiej ma mieć prawie 7 kilometrów długości i kosztować niemal 80 milionów złotych. Wykonawcą jest konsorcjum firm Vistal Gdynia oraz Kieleckie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych, które też jest w restrukturyzacji.