Zdaniem Sorysa - nie powinno być problemu z powtórzeniem wyniku, czyli 2 mandatami z okręgu tarnowskiego i 8 mandatami w całej Małopolsce, bo przez ostatnie 4 lata ludowcy przekonali wyborców do siebie wieloma inwestycjami i idą do najbliższych wyborów z doświadczeniami z mijającej kadencji. " Ten czas dla Małopolski został wykorzystany w sposób optymalny" - podkreśla Stanisław Sorys.
Wybory samorządowe - serwis specjalny
Ludowcy kuszą wyborców deklaracjami dalszych inwestycji między innymi w lokalne drogi, ale też w poprawę transportu kolejowego. Chcą także podnosić atrakcyjność turystyczną Małopolski.
Marcin Golec/bp