- Na przeszkodzie stanęły względy formalne - tłumaczy Grzegorz Pulit, pełnomocnik prezydenta Tarnowa do spraw komunikacji – Powód jest prozaiczny: standardowo przy realizacji inwestycji o dużej wartości miasto wymaga zabezpieczenia finansowego. Ono polega na posiadaniu polisy przez wykonawcę, który jest w trakcie załatwiania formalności związanych z jej wystawieniem u swojego ubezpieczyciela.
Na razie nie wiadomo, kiedy wykonawca zdoła przedstawić wymagane dokumenty, ani o ile wzrośnie już i tak dwutygodniowe opóźnienie w rozpoczęciu remontu.
Przypomnijmy, że na budowę centrum miasto planowało przeznaczyć ponad 6 milionów złotych. Po przetargu jednak okazało się, że trzeba do inwestycji dołożyć ponad 4 miliony złotych. W sumie przebudowa internatu na potrzeby Centrum kosztować ma ponad 11 milionów złotych.
Czytaj też: Tarnów dofinansuje powstanie Centrum Rehabilitacji Społecznej "Słoneczne Wzgórze"
Marcin Golec/wm