- Zmiejsza się parking na Rynku do 18 miejsc. Pozostała część jest na parasole kawiarenki, spacery z dziećmi, fontannę, ławeczki i klombik z kwiatami - podkreśla Tadeusz Bąk.

Do samej realizacji rewitalizacji Rynku w Wojniczu jest jeszcze daleka droga. Taki remont może kosztować nawet 5 milionów złotych, których na razie w kasie miejskiej brakuje. Wojniccy urzędnicy mają zamiar ubiegać się o dofinansowanie tej inwestycji. Jeśli uda się zdobyć zewnętrzne pieniądze, pierwsze pracy na Rynku w Wojniczu mogłyby się rozpocząć już w przyszłym roku.

 

 

 

(Marcin Golec//ko)