W Sądzie Rejonowym w Tarnowie w pracy było dziś tylko 29 na 120 pracowników administracyjnych. Przez co trzeba było odwołać ponad połowę zaplanowanych na dziś rozpraw z uwagi na brak możliwości zapewnienia obsługi administracyjnej, czyli protokolantów rozpraw - przyznaje rzecznik tarnowskiego sądu, sędzia Tomasz Kozioł. W niektórych sprawach zastąpili ich asystenci sędziów.

W mniejszym stopniu protest pracowników dotknął Sąd Okręgowy w Tarnowie. Tam odbyło się wszystkie zaplanowane na dziś rozprawy, a na zwolnienia poszło 15 na kilkudziesięciu pracowników.

Ze wstępnych informacji wynika, że ponad połowę spraw odwołano też w czterech krakowskich sądach rejonowych. Najwięcej bo aż 93 na 128 - w Sądzie Rejonowym Kraków Nowa Huta, najmniej w Sądzie Rejonowym Kraków Podgórze.

Z kolei w Olkuszu nie odbyło się 36 rozpraw na 49. Mimo zwolnień lekarskich niektórych pracowników spraw nie trzeba było odwoływać w Sądzie Okręgowym w Tarnowie, Krakowie, Nowym Sączu czy m.in. w 7 innych sądach podkrakowskich.

 

Bartek Maziarz/bp