- Sąd podkreslił, że dopuścił się on czynów bulwersujących na krótkim odcinku czasu. Jednak sąd zwrócił też uwagę, że jest to sprawca młodociany, który nie był do tej pory karany. Skoro się przyznał to trudno prognozować, że będzie mu wymierzona surowa kara pozbawienia wolności - mówi rzecznik sądu okręgowego w Tarnowie, sędzia Tomasz Kozioł.

Od takiego rozstrzygnięcia może się jeszcze odwołać prokuratura. Po informacji o zarzutach, 17-latek został wyrzucony z Zespołu Szkół Niepublicznych w Tarnowie.

 

 

 

(Bartłomiej Maziarz/ko)