W przyszłym tygodniu geolodzy wydadzą oficjalne pozwolenie w sprawie budowy drogi wojewódzkiej. Grzegorz Stech, dyrektor Wojewódzkiego zarządu dróg zapowiada, że kiedy tylko otrzyma decyzję, to prace ruszą w ciągu kilku dni.



Droga w Woli Kurowskiej to główne połączenie miejscowości położonych nad Jeziorem Rożnowskim z Nowym Sączem. Podczas powodzi w 2010 r. potężne osuwisko zerwało tam kilkaset metrów jezdni. Kilka miesięcy później prowizoryczny przejazd zbudował wójt gminy Chełmiec. Przejazd służy mieszkańcom do dziś, choć oficjalnie ruch jest tam zakazany.




Wojewódzki Zarząd Dróg w Krakowie przygotował projekt budowy estakady w tym miejscu oraz zarezerwowane na ten cel sześć milionów zł. Urząd Wojewódzki odmówił jednak wydania pozwolenia na budowę, domagając się wyników ekspertyz ekologicznych. Wojewoda nie wyraził też zgody na korzystanie z prowizorycznie naprawionego odcinka trasy, który po powodzi wyremontowano na polecenie wójta Chełmca Bernarda Stawiarskiego. Tymczasem wójt Chełmca zapewnia, że droga jest bezpieczna i można z niej korzystać bez obaw.





Na remont odcinka najbardziej czekają mieszkańcy Dąbrowy, Woli Kurowskiej i Kurowa, miejscowości odciętych przez osuwisko. Mają dosyć czekania i korzystania z 20-kilometrowego objazdu.


(Sławomir Wrona/jg)