- Mieszkańcy prosili o to od dawna, ale teraz te apele się nasiliły i udało się nam wynegocjować korzystną stawkę z Przewozami Regionalnymi. Szynobusy będą jeździć z nieco mniejszą częstotliwością, pierwszy kurs o godz. 6:15, ostatni o 15:55 – tłumaczy Wojciech Piech, zastępca prezydenta Nowego Sącza.

Za sobotnie kursy do końca roku miasto zapłaci 10 tysięcy złotych. Władze miasta zapowiadają również, że 1 listopada szynobus będzie kursował jak w dzień roboczy. 

Przypomnijmy, że szynobus został uruchomiony w maju, tuż po zamknięciu mostu Heleńskiego. Na pewno będzie kursował do zakończenia budowy nowej przeprawy. Władze miasta nie wykluczają jednak, że pozostanie on na stałe, ponieważ z przejazdów korzysta dziennie nawet 12 tysięcy osób.



(Bartosz Niemiec/ew)