Ewa Lutomska z Alarmu Smogowego tłumaczy, że powodem zanieczyszczenia powietrza pyłami i szkodliwymi substancjami nie jest brak zieleni, ale dym wydobywający się z kominów. Jej zdaniem takie zielone ściany mają znikomy wpływ na poprawę jakości powietrza. - Przy użyciu pułomierza chętnie sprawdzimy, jak działają te pochłaniacze smogu zimą - mówi Ewa Lutomska.

Natomiast autorka zwycięskiego pomysłu - Ewa Cyganik - ma nadzieję, że projekt będzie sygnałem dla miasta, by takich zielonych ścian,a  takze drzew i krzewów było więcej. - Myślę, że nawet jeśli bedzie wyłącznie ładnie wyglądało, to w Krakowie na pewno nie cierpimy na nadmiar zieleni.

Dla przypomnienia, pomysł podobnych pochłaniaczy zanieczyszczeń zbudowanych z mchów miasto rozważało w ubiegłym roku. Jednak po analizie ich skuteczności urzędnicy wycofali się z pomysłu.

 

Katarzyna Maciejczyk/jgk