Choć początkowo wielu nie wierzyło w powodzenie miejskiej wypożyczalni obsługiwanej przez zewnętrzną firmę to statystyki mówią same za siebie. Rowery Wavelo są wypożyczane średnio... 7 tysięcy razy dziennie.

Jak mówi Marcin Jeż z firmy BikeU, która jest operatorem miejskiej sieci rowerów, przejechaliśmy dwa i pół miliona kilometrów, 63 razy objechaliśmy glob. Najbardziej popularne są trzy stacje - Bagatela, Pawia i plac Wszystkich Świętych. Okazuje się, że rowery nie są wypożyczane tylko w celach rekreacyjnych, ale także często biorą je ci, którzy jadą do i z pracy.

Wypożyczalnie chwali też ZIKiT. Jak podkreśla Michał Pyclik, zmiana w obsłudze jednośladów była dobrą decyzją:

Mamy system, do którego nie musimy dopłacać. Rowery sa dostępne i na bieżąco serwisowane. a liczba przejechanych kilometrów mówi sama za siebie.

Pozytywnie o rowerach Wavelo wypowiada się także Marcin Hyła ze stowarzyszenia Miasta dla Rowerów. Podkreśla jednak, że pewne elementy można jeszcze udoskonalić - np to, że Wavelo nie jest zintegrowany z kartą miejską. Podkreśla jednak, że to udany eksperyment nie tylko w skali kraju, ale nawet szerzej a rowery są świetnej jakości.Według jej operatora system dysponuje najnowocześniejszymi jednośladami czwartej generacji, charakteryzującymi się wytrzymałością i wysokim komfortem jazdy. Rowery wyposażone są w wał Cardana zastępujący łańcuch, komputer pokładowy, aktywny GPS pozwalający na stałe monitorowanie pojazdu i oświetlenie LED. Urządzenia te są zasilane przez dynamo i panel słoneczny. Zdaniem Hyły, aby wygodnie korzystać z miejskich jednośladów potrzeba jednak rozbudowy ścieżek rowerowych zwłaszcza na południu Krakowa, gdzie na razie ich brakuje.

Krakowianie zapytani o opinię na temat wypożyczalni rowerów Wavelo twierdzą, że to miła odmiana w porównianiu do poprzednich systemów rowerów miejskich. Mówią, że nie jest drogo, więc można zostawić samochód, a nawet ...własny rower.

W tym momencie do dyspozycji mieszkańców, jest ponad 1500 rowerów w 150 stacjach w całym mieście. Miejski system rowerów Wavelo faktycznie nieźle się rozkręcił, a sukces napędza operatora do tworzenia nowych ofert, między innymi dla studentów.

W godzinach porannych użytkownicy najczęściej wypożyczają rowery na Rondzie Mogilskim, a wieczorem przy ul. Pawiej. Stacją docelową w obu przypadkach jest ta zlokalizowana na końcu ul. Szewskiej.

Rower można wypożyczyć i zwrócić na dowolnej stacji na terenie miasta. Za dodatkową opłatą 3 zł jednoślad można zostawić, zapinając go w dowolnym miejscu Krakowa.

Wypożyczalnia działa w oparciu o system, do którego można przystąpić za pośrednictwem strony internetowej lub aplikacji mobilnej. Oparty jest na opłatach abonamentowych użytkowników w dwóch opcjach: za 19 zł miesięcznie z możliwością jazdy przez godzinę dziennie, a za 24 zł miesięcznie - 90 minut dziennie. W obu opcjach abonamentowych po przekroczeniu limitu każda kolejna minuta kosztuje 5 gr. Dostępne są także dwie inne formy płatności: opcja pay as you go (płać za minutę) oraz wypożyczenie roweru na jeden dzień.

Według przedstawionych w poniedziałek statystyk, użytkownicy bardzo często korzystają z możliwości pozostawienia roweru poza stacją. Większość tak zostawionych rowerów wraca na stacje dzięki innym użytkownikom, którzy za ich dostarczenie do stacji mogą zyskać bonusu w postaci 1 do posiadanego salda. Rekordzista uzbierał w ten sposób do tej pory 546 zł, co oznacza, że dzięki samym tylko bonusom może jeździć na rowerze miejskim za darmo przez trzy lata.

Od 1 grudnia system przejdzie w tryb zimowy - liczba stacji pozostanie niezmienna, ale rowerów na nich będzie mniej – 500 sztuk.

Kraków był pierwszym polskim miastem, które w 2008 r. uruchomiło system rowerów miejskich. Pierwszy system pod nazwą KMK Bike zastąpiło w 2016 r. Wavelo, której operatorem jest spółka BikeU.

 

Joanna Orszulak/PAP/bp