Zwierzę spokojnie odpoczywało przypięte łańcuchem. Po chwili do rogacza podeszło kilku pijanych mężczyzn. Przyznali, że to oni zabrali kozę na spacer po mieście. Wcześniej pożyczyli ją od koleżanki.

Zwierzę wróciło już do właścicielki. Zdaniem policji mężczyźni nie popełnili wykroczenia - spacerowanie z kozą nie jest nielegalne.

 

Karol Surówka