Piotr Hamarnik z ZIKiT-u zapytany o to, dlaczego tak długo trwało przygotowanie przetargu tłumaczy, że o wszystkim decyduje wyznaczony w harmonogramie termin zakończenia projektu. "Nie możemy pewnych procedur ominąć. Musimy na wszystko mieć zagwarantowane finansowanie. Etap przygotowań na pewno nie zakończy się w tym roku" - tłumaczy Piotr Hamarnik. 

Podczas konsultacji społecznych w ubiegłym roku mieszkańcy zdecydowali, że nowy plac będzie miał specjalną strefę relaksu, strefę rekreacyjną do gier i zabaw oraz zieleniec z ozdobnym drzewem. Koszt remontu placu Biskupiego to blisko 3 miliony złotych.

 

 

(Joanna Orszulak/ew)