Przypomnijmy, chodzi o kontrowersyjną przebudowę budynku dawnej stołówki Kombinatu Budownictwa Mieszkaniowego. Deweloper chce tam wybudować 6-piętrowy apartamentowiec. Nowohucianie deklarują, że nie odpuszczą.

Jak podkreślają, muszą się bronić przed łamaniem prawa, bo budowa miała być wstrzymana, a najwyraźniej nie jest.

Konflikt mieszkańców i dewelopera trwa od dwóch miesięcy. Nowohucianie boją się, że nowy blok zasłoni im okna i zniszczy dotychczasowy krajobraz.

 

Joanna Orszulak/bp