Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna mówił, że Kraków świetnie się rozwija, skutecznie rozwiązuje problemy i się zmienia. "Ale też wiemy, że Kraków musi mieć wizję i drogę przed sobą. Taką wizję gwarantuje pan prezydent Majchrowski" - powiedział Schetyna.

Dodał, że Kraków "wart jest wielkiej mobilizacji, żeby go obronić przed wpływem PiS" i przed tym, jak wygląda samorządowa polityka PiS, co widać na przykładzie Radomia i innych miast. "Dla nas wszystkich to jest ostrzeżenie. Samorządem powinni zajmować się samorządowcy. Ci, którzy kochają lokalne małe ojczyzny, społeczności i chcą dla nich pracować" – podkreślił lider PO.

"Prawo i Sprawiedliwość uważa samorząd za ramię rządu. Ja uważam, że samorząd to jest zupełnie co innego niż rząd" – powiedział Majchrowski. Dodał, że obojętnie, kto rządzi, samorząd powinien być niezależny i funkcjonować we współpracy z rządem. "W ciągu 16 lat przeżyłem siedmiu albo ośmiu premierów i z każdym udawało się współpracować. Nie jest tak, że +naszym będziemy dawać+. A tu jest taki przekaz: jak wygra ktoś nasz, to miasto dostanie pieniądze, jak nie, no to nie wiadomo, co z tego będzie" – mówił. Dodał, że takie myślenie przypomina mu "czasy minione".

Natomiast przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer podkreśliła, że w Krakowie udało się zbudować koalicję szerszą niż gdziekolwiek indziej, co oznacza możliwość stworzenia bardzo silnej większości w radzie miasta. "To jest wygranie pewnej wizji samorządów, jaką reprezentuje Koalicja Obywatelska, czyli, że samorządy są czymś odwrotnym do rządów Nowogrodzkiej, jest to decentralizacja, a nie centralizacja, jest to wolność, decydowanie o bieżących sprawach ludzi, a nie ideologizowanie" – powiedziała Lubnauer. "Nie chcemy, żeby każdy samorząd był jak Radom. Chcemy jak najmniej Radomia w samorządach" – dodała, nawiązując do reportażu wyemitowanego w TVN o powiązaniach lokalnych radomskich polityków PiS i biznesu.

"Wiemy, że umiejętnością w polityce – zwłaszcza samorządowej - jest łączenie różnych środowisk, grup, obywateli i obywatelek" - mówiła liderka Inicjatywy Polskiej Barbara Nowacka. "Kraków jak wszystkie nasze miasta zasługuje na gospodarzy, którzy chcą tu być, rządzić, a nie traktują wyborów jako trampoliny do dalszej kariery politycznej, do bycia gdzieś w rządzie, bycia przyszłym ministrem czy aktywem partii" – dodała. "Kraków musi pozostać miastem otwartym" – podkreśliła.

Jacek Majchrowski jest prezydentem Krakowa od 2002 r. Jego kontrkandydatami w walce o fotel prezydenta miasta po najbliższych wyborach są: Małgorzata Wassermann (KW Prawo i Sprawiedliwość), Łukasz Gibała (KWW Łukasza Gibały Kraków dla Mieszkańców), Daria Gosek-Popiołek (KWW Razem dla Krakowa), Jolanta Gajęcka (KWW Kukiz'15) i wiceprezes Partii Wolność Konrad Berkowicz (KWW Nowoczesny Kraków Konrada Berkowicza).

Komitet Wyborczy Wyborców Jacka Majchrowskiego "Obywatelski Kraków" ma charakter koalicyjny. Tworzą go: Platforma Obywatelska, Nowoczesna, PSL, SLD, SdRP Unia Europejskich Demokratów oraz prezydencki Przyjazny Kraków. Na listach do rady miasta znaleźli się działacze tych ugrupowań, radni miejscy i dzielnicowi oraz aktywiści miejscy.

 

 

 

(PAP/ko)