W szkole przebywało wtedy 170 osób w tym 150 dzieci. Pięcioro uczniów trafiło pod opiekę lekarzy. Dzieci skarżyły się na problemy z oddychaniem.

Na miejscu pracowała policja. Śledczy przesłuchali 17-latka, który miał rozpylić gaz. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że nastolatek zrobił to w czasie lekcji WOS-u.

Na miejscu trwały oględziny, policja zabezpieczyła m.in. puszkę z gazem.

 

Rk/wm