- Te prace były zaplanowane z wyprzedzeniem. Rozumiemy, że te godziny nie są fortunne. Uzgodniliśmy już z wykonawcą robót takie skomasowanie prac, żeby oglądanie meczu nie było utrudnione - mówi rzeczniczka spółki Tauron Dystrybucja, Ewa Groń. 

Prace mają być prowadzone w innym terminie. 

 

 

 

(Teresa Gut/ko)