Strażacy przejęli akcje ratowniczą. Niestety pomimo długiej reanimacji nie udało się ich uratować.

Ofiary to bracia w wieku 46 i 63 lat – podała małopolska policja. "Mężczyźni prowadzili prace techniczne przy studni. Z relacji strażaków wynika, że było tam niewiele wody, ale okoliczności śmierci wyjaśni postępowanie prokuratorskie" – powiedziała PAP rzeczniczka małopolskiej policji Katarzyna Cisło.

 

RK/PAP/jgk