Grzegorz Szczepanek zaznacza, że jest inaczej. Za taką kradzież grożą nawet 2 lata więzienia. "Jest bardzo duża skuteczność. Nie ma pełnej anonimowości. Dzisiaj dotarcie do końcowego użytkownika, który może być sprawcą, jest tylko kwestią czasu" - mówi.

Policja przypomina też, aby zawsze przemyśleć to, jakie treści publikowane są na portalach społecznościowych. Mogą być one doskonałym źródłem informacji dla potencjalnych złodziei czy oszustów.

 

 

 

(Aleksandra Podziewska/ko)