Jak tłumaczy rzecznik gorlickiej policji Grzegorz Szczepanek pojazdy uprzywilejowane nie są zwolnione z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności. "Kierowca wozu strażackiego, mimo że znajdował się w stanie uprzywilejowania, naruszył prawo. Zabrakło tu jednak ostrożności. Doszło do przechylenia pojazdu, w końcu wylądował on w zaspie i stworzono zagrożenie dla pozostałych osób w rowie" - mówił Grzegorz Szczepanek. 

Strażak mandatu nie przyjął i teraz o tym, kto ma rację, będzie rozstrzygał sąd.

 

 

(Aleksandra Podziewska/ew)