"Postępowanie jest na początkowym etapie, więc na razie o żadnych przyczynach nie możemy mówić. Został zabezpieczony materiał dowodowy, są przesłuchiwani świadkowie, kierowcy innych samochodów, którzy widzieli zdarzenie. Podejmiemy próbę odtworzenia nagrania z kamery zabezpieczonej w tirze, przeanalizujemy rejestratory pojazdów i powołamy biegłych ekspertów" – powiedziała prok. Florkow.

Za nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób grozi kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.

Do wypadku doszło w sobotę ok. godz. 10.40. Pierwsze służby pojawiły się na miejscu już kilka minut później. Informujący o tym w sobotę wojewoda małopolski Piotr Ćwik podkreślał profesjonalizm wszystkich służb podczas akcji ratowniczej i usuwaniu skutków wypadku.

W wypadku uczestniczyło 48 osób: 46 podróżowało autokarem, w tym 42 dzieci, kierowca i troje opiekunów, oraz kierowca samochodu ciężarowego i kierowca samochodu osobowego. Łącznie do szpitali przewieziono 34 osoby. U rannych stwierdzono obrażenia takie, jakie występują podczas wypadków komunikacyjnych: czyli obrażenia kończyn, urazy głowy, wstrząśnienia mózgu.

Autokarem, który uczestniczył w wypadku, podróżowali uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 261 z warszawskiego Wilanowa. Wracali z Zakopanego.

W działaniach ratowniczych brało udział osiem zespołów ratownictwa medycznego (trzy zespoły ze szpitala w Nowym Targu, dwa ze szpitala w Limanowej, dwa ze szpitala w Suchej Beskidzkiej i jeden ze szpitala w Myślenicach); pięć śmigłowców, w tym cztery LPR (z Krakowa, Kielc, Sanoka i Opola) i jeden 3. Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej z Balic.

Pomocy pacjentom udzielało 10 szpitali, w tym pięć krakowskich, cztery powiatowe i szpital w Katowicach Ligocie. Najwięcej dzieci, bo 11, trafiło do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie Prokocimiu. Ofiarom i świadkom wypadku pomocy psychologicznej udzielał Ośrodek Interwencji Kryzysowej w Myślenicach. Po rozlokowaniu poszkodowanych w szpitalach istotne okazało się uruchomienie całodobowej infolinii dla rodzin – (12) 39 21 115.

Dla dzieci, które brały udział w wypadku lub były jego świadkami, jadąc w busie za autokarem, zorganizowano opiekę psychologiczną w szkole w Lubniu. Równie ważne było uruchomienie infolinii przez Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Myślenicach. Wielu rodziców dotarło na miejsce, aby zabrać swoje dzieci do Warszawy. Osoby te odjechały dodatkowym wagonem, dołączonym do pociągu do stolicy. Podróż odbywała z udziałem ratownika medycznego i psychologa oraz mazowieckiej kurator oświaty, która również dotarła na miejsce wypadku.

 

 

 

(PAP/ko)