"Nie ma żadnego porozumienia. Jeżeli ono będzie, to czekam na prawdziwą rozmowę. To poważny problem, z którym rząd nie radził sobie przez ostatnie lata. Jeżeli sobie nie radzą, niech powiedzą to wprost. My sobie poradzimy, rozwiążemy problem nauczycieli" - mówił w poniedziałek w Krakowie lider PO Grzegorz Schetyna. 

Musimy przekonać Polaków, że kartka wyborcza i długopis w ręku, to potęga i wielka decyzja – dodał i podkreślił, że Koalicja Europejska będzie zachęcać Polaków do wzięcia udziału w wyborach do PE.

Schetyna powiedział w poniedziałek dziennikarzom, że na liście kandydatów Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego z okręgu małopolsko-świętokrzyskiego, znaleźli się "bardzo doświadczeni eurodeputowani, parlamentarzyści, samorządowcy, wszyscy ci, którzy naprawdę wiedzą, dlaczego reprezentują Koalicję Europejską, z jakim celem i po co idą do europarlamentu".

Schetyna zapewnił, że celem kandydatów Koalicji jest robienie wszystkiego, żeby "dystans między Polską a Europą, Unią Europejską, Europą Zachodnią się skracał, kurczył, żebyśmy byli przekonani, że jesteśmy częścią prawdziwej Unii Europejskiej, decydującej o przyszłości". "Chcemy wrócić - i wrócimy - do głównego stołu w Parlamencie Europejskim, będziemy mieli wpływ, tak jak wcześniej, na najważniejsze sprawy, o których będzie decydowało się w Unii Europejskiej" - zadeklarował.

W ocenie lidera PO, w nadchodzących wyborach "ważna jest frekwencja, ważna jest mobilizacja". "Będziemy przekonywać, że to nie są zwykłe wybory, one nie są dedykowane tylko wyborom do Parlamentu Europejskiego - choć to oczywiście bardzo ważne - ale chcemy pokazać i powiedzieć, że za kilka miesięcy są następne wybory, te w październiku, które będą decydować o wszystkim. One zdecydują o losie Polski, być może na dekady" - podkreślił.

Zdaniem Schetyny, należy przekonać Polaków, że "kartka wyborcza i długopis w ręku to potęga i wielka decyzja".

Lider PO zapewnił, że jego środowisko będzie wspierać liderkę listy KE w wyborach do europarlamentu w okręgu małopolsko-świętokrzyskim, europosłankę Różę Thun, która wezwała w niedzielę wicepremier Beatę Szydło do publicznej debaty o przyszłości UE. "To jest sprawa, którą (Thun - PAP) traktuje personalnie, my jesteśmy z nią w tej kwestii, liczymy na dobrą, pozytywną odpowiedź ze strony Szydło" - zaznaczył.

Z kolei posłanka PO-KO Dorota Niedziela odniosła się do nowych obietnic wyborczych PiS, które - jak zauważyła - zakładają m.in. pomoc rolnikom, a nie obejmują nią nauczycieli. "Jeśli chodzi o te wszystkie pomysły, które przedstawia prezes (PiS, Jarosław) Kaczyński, to oczywiście jest to kolejna zagrywka PR-owa" - oceniła. Jej zdaniem, pomoc dla rolników jest potrzebna, natomiast "skłócanie i przeciwstawianie dwóch grup społecznych - rolników przeciwko nauczycielom - jest absolutnie nie do zaakceptowania".

Zdaniem Schetyna, taka strategia, to "zderzenie środowisk, dzielenie Polaków na lepszy i gorszy sort". "Mówienie, że dla jednych są pieniądze, a dla drugich być ich nie może, to jest cała polityka PiS w soczewce" - podkreślił.

Wybory do PE odbędą się w Polsce 26 maja. Polacy będą wybierać 52 europosłów. W całej UE wybory odbędą się w dniach 23-26 maja; Europejczycy wybiorą w sumie 705 europosłów.

 

 

(RK,PAP/ew)