Piotr Woźny pełnomocnik premiera ds. programu Czyste Powietrze przekonuje, że Kraków nie jest jedynym miastem, który ma problem z tzw. emisją napływową. "Dotyczy to tak samo kotliny sądeckiej, Żywca i okolic, Krakowa i aglomeracji krakowskiej. Dlatego potrzebne jest zbudowanie platformy do wspólnej rozmowy z rządem, jak wspomóc Kraków w kompleksowym rozwiązaniu problemów miasta, ale i okolicznych gmin" - uważa Piotr Woźny.

Program Czyste Powietrze będzie realizowany przez powiaty, a w przyszłości może także przez gminy - dodał minister Piotr Woźny. Operatorem programu jest Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, co oznaczało do tej pory, że Małopolanie mogli składać wnioski wyłącznie w Krakowie. Umowa z powiatami sprawi, że w naszym regionie będą 22 takie okienka. Jednak, według Polskiego Alarmu Smogowego, mieszkańcy powinni mieć możliwość do składania wniosków w większości urzędów, a nawet w oddziałach banków i Poczty Polskiej. Jak mówił Woźny, do programu powinna mieć dostęp jak najwięsza liczba mieszkańcow. "Ministerstwo Środowisko szuka instytucji chętnych do włączenia się w program Czyste Powietrze. Będziemy realizować współpracę z najbardziej zanieczyszczonymi miastami w Polsce, program wsparcia osób ubogich energetycznie.
W tym programie partnerem dla rządu są gminy i samorządy województw. Myślę, że postulat Polskiego Alarmu Smogowego będzie realizowany w praktyce" - wyjaśnia Piotr Woźny.

Program Czyste Powietrze ma objąć ok. 5 mln domów jednorodzinnych - tymczasem w ciągu 3 ostatnich miesięcy wpłynęlo 10 tys. wniosków. Budżet programu ma sięgnąć w ciągu 10 lat 103 mld zl.

 

 

(Jacek Bańka/ew)