Potwierdziły się ubiegłotygodniowe spekulacje. Maciej Stolarczyk został oficjalnie zaprezentowany jako nowy trener I drużyny piłkarzy „Wisły” Kraków, a Arkadiusz Głowacki jako dyrektor sportowy klubu. Byli znakomici piłkarze "Białej Gwiazdy" na swoich stanowiskach zastąpili Hiszpanów – Joana Carrillo i Manuela Junco.

"Wraz ze zmianą na stanowisku dyrektora i trenera zmienia się koncepcja budowy klubu. Zeszły sezon dał nam wiele radości, walka o puchary trwała do końca, ale kosztowała klub niezwykle dużo. Sukces sportowy nie zaowocował tym, że sytuacja finansowa polepszyła się tak, jak zaplanowaliśmy. Wszyscy marzymy o sukcesie, ale nie zrobimy tego na skróty" - wyjaśniała przyczyny zmian prezes Wisły Marzena Sarapata.

46-letni Stolarczyk podpisał kontrakt ważny na najbliższy sezon, w którym zawarto opcję przedłużenia o kolejny rok, co będzie uwarunkowane określonymi osiągnieciami sportowymi. Obecny trener "Białej Gwiazdy" był jej piłkarzem w sezonach 2002–06, w tym czasie przyczynił się do wywalczenia trzech tytułów mistrza Polski. Przez ostatnie 10 lat był związany z Pogonią Szczecin.

"Przeszedłem tam praktycznie wszystkie szczeble od trenera młodzieży po dyrektora sportowego, pracowałem też z reprezentacją U20. Kiedy padła propozycja prowadzenia Wisły, zaświeciła mi się lampka w głowie, że to wyzwanie i projekt, w którym chciałbym uczestniczyć. Zamykam rozdział mojej pracy w Pogoni dziękując władzom tego klubu za to co dla mnie zrobiły i za to, co stworzyliśmy razem. Nie uciekam z tamtego statku. O moich rozmowach z Wisłą władze Pogoni wiedziały od początku" – podkreślił Stolarczyk.

Wraz z trenerem Carrillo odeszli dwaj jego asystenci – Xavier Coll Planas i Matyas Czuczi. Nowy sztab Stolarczyka składa się wyłącznie z Polaków. Asystentami będą: Radosław Sobolewski, Kazimierz Kmiecik i Mariusz Jop, który ostatnio prowadził zespół w Centralnej Lidze Juniorów. Z bramkarzami nadal będzie pracował Artur Łaciak, a odpowiedzialnym za przygotowanie fizyczne został Wojciech Żuchowicz.

Nowy dyrektor sportowy klubu – Arkadiusz Głowacki, to prawdziwa legenda krakowskiego klubu. Przy Reymonta spędził 18 lat i wywalczył w tym czasie sześć mistrzowskich tytułów. W maju – wraz z Pawłem Brożkiem – został uroczyście pożegnany jako piłkarz.

"Mówiłem wtedy, że teraz czeka mnie rok urlopu, ale życie dogoniło mnie wcześniej. Dużo obaw towarzyszyło mi w podjęciu tej decyzji. Choć wiele osób powie, że brakuje mi doświadczenia, uznałem że warto wsiąść do tego pociągu, bo jest pewna misja do wykonania. Tak do tego podchodzę. Liczę, że przy pomocy życzliwych osób podołałam zadaniu" – powiedział Głowacki.

Nowy dyrektor sportowy Wisły podkreślił, że kadra zespołu w poprzednim sezonie była zbyt szeroka, co wiązało się z dużymi kosztami jej utrzymania.

"Klub to tej pory bardziej kierował się ambicją niż realnymi możliwościami. Chcemy budować zespół na młodych piłkarzach. Musimy opracować wspólną strategię działania. Chcemy stworzyć drużynę rezerw, aby dać piłkarzom możliwości rozwoju, przedstawić im jasną ścieżkę kariery" - zadeklarował Głowacki.

Wisła, która miniony sezon ukończyła na VI miejscu, nowy sezon rozpocznie 21 lipca meczem z Arką Gdynia.

PAP/TK