Turniej o Puchar prezesa CANPACK był okazją do tego, by bojem rozeznać swoją sytuację przed zaczynającym się w październiku sezonem Basket Ligi Kobiet. Z sobotnich półfinałów zwycięsko wyszły 1KS Ślęza Wrocław i Wisła Can Pack Kraków. Te dwie drużyny stanęły naprzeciw siebie w niedzielę, by walczyć o zwycięstwo w całych zawodach. Po stronie gospodyń z powodu urazów odpoczywała kapitan Magdalena Ziętara oraz środkowa Maria Araujo. Ponadto zabrakło Leonor Rodriguez, Mari Conde, Jordin Canady i Mercedes Russell, które nie dołączyły jeszcze do zespołu. Z tego powodu Wiślaczki całe spotkanie rozegrały ledwie sześcioosobowym składem. Natomiast wrocławianki nie mogły skorzystać jedynie z dochodzącej do siebie po kontuzji Agnieszki Majewskiej.

Mimo braków kadrowych początek spotkania układał się po myśli Białej Gwiazdy. Trafione rzuty z dystansu oraz nieporadność Ślęzy w ataku pozwoliły Wiśle wyjść na prowadzenie. Z dobrej strony pokazywała się zwłaszcza Sabina Oroszova. To ona - po serii trafionych rzutów osobistych - zapewniła gospodyniom na koniec pierwszej kwarty trzy punkty przewagi. Druga część gry również zaczęła się od dobrej i pewnej postawy krakowianek. Na boisku nadal brylowała Oroszova, w pewnym momencie pozwalając sobie i koleżankom odskoczyć na siedem oczek od rywalek. Przyjezdne jednak z czasem coraz mocniej dochodziły do głosu. Na przerwę schodziły co prawda z niewielką stratą, ale już kilka sekund po pierwszej syrenie drugiej połowy wrocławianki wróciły na prowadzenie. Największym problemem była dla krakowianek Cierra Burdick. Perfekcyjnie wywiązywała się z gry w obronie, a dodatkowo systematycznie punktowała, co doprowadziło do prowadzenia Ślęzy 51:43. Tak aktualne brązowe medalistki Mistrzostw Polski przejęły kontrolę nad spotkaniem, której nie oddały już do końcowego gwizdka. Próby gonienia wyniku przez Wisłę spełzły na niczym. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka były coraz mocniej zmęczone, a rozgrywanie piłki przychodziło im z olbrzymim trudem przez co raz za razem Ślęza wykorzystywała rodzące się po przechwytach okazje.

Ostatecznie 1KS Ślęza Wrocław zwyciężyła 75:59, a Cierra Burdick otrzymała miano najlepszej zawodniczki turnieju. W spotkaniu o trzecie miejsce ARTEGO Bydgoszcz pokonała Eneę AZS Poznań 80:71.

 

Tuniej o Puchar prezesa CANPACK - wyniki:
1. KS1 Ślęza Wrocław
2. Wisła Can Pack Kraków
3. ARTEGO Bydgoszcz
4. Enea AZS Poznań