Piłkarska reprezentacja do lat 21 oblała jeden z ostatnich egzaminów przed mistrzostwami Europy, przegrywając w Grodzisku Wielkopolskim z Serbią 0:2. Po niezłym spotkaniu z Anglikami w Bristolu, gdzie biało-czerwoni zremisowali 1:1, we wtorek przeciwko innemu finaliście młodzieżowego Euro Serbii Polacy zaprezentowali się bezbarwnie. Przez 90 minut praktycznie nie stworzyli żadnej dogodnej okazji, a kilka niecelnych lub zablokowanych strzałów i dośrodkowań nie mogło zagrozić serbskiej bramce. Dzień przed meczem do kadry U21 dołączyli Robert Gumny i Szymon Żurkowski. Obaj wcześniej byli powołani przez Jerzego Brzęczka (był obecny na meczu w Grodzisku) na mecze eliminacji ME 2020 z Austrią i Łotwą, ale w dorosłej reprezentacji nie zagrali ani minuty. Trener Michniewicz obu zawodników wystawił w wyjściowej "11", ale w przerwie zostali zmienieni. Michniewicz w trakcie spotkań dokonał ośmiu zmian. Szansę gry w drugiej połowie dostał m.in. pomocnik Cracovii Mateusz Wdowiak.

Ostatnim sprawdzianem przed mistrzostwami będzie mecz kontrolny z Niemcami, który rozegrany zostanie 11 czerwca w Austrii. Turniej finałowy Euro rozegrany zostanie we Włoszech i San Marino, a grupowymi rywalami biało-czerwonych są Hiszpania, Belgia i Włochy.

W eliminacjach do mistrzostw Europy U-19 Polska zremisowała na wyjeździe ze Szwajcaria 0:0. W tym meczu grała Marcin Grabowski z Wisły. Po rozegraniu trzech spotkań Polska (z dwoma punktami i stosunkiem bramek 0:1) zajmuje trzecie miejsce. Prowadzi Francja, która w trzech meczach zdobyła 7 punktów.

PAP/TK