Organizatorzy biegu narciarskiego w Falun ugięli się przed protestami najlepszych zawodniczek świata i zmienili trasę biegu na dystansie 2,5 km. Bojkotu więc nie było, a na starcie pojawiła się także Justyna Kowalczyk. Polka zajęła piąte miejsce, wygrała Norweżka Marit Bjoergen. Marit i Justynę rozdzieliły Szwedka Charlotte Kalla, Amerykanka Kikkan Randall i Norweżka Astrid Jacobsen.

Ale - przypomnę - że Kryształowa Kula - w tym sezonie i tak znów trafi do rąk biegaczki z Kasiny Wielkiej.

Marek Solecki