Zapis rozmowy Jacka Bańki z Grzegorzem Lipcem, szefem krakowskiej i małopolskiej Platformy Obywatelskiej.


Za dwa tygodnie wybory wewnętrzne, które mają wyłonić kandydata PO na prezydenta Krakowa.. Ale tych kandydatów ubywa. Bogusław Sonik zrezygnował ostatecznie?

To jest pytanie do niego. Były koła, które namawiały go do tego startu i uważały, że to dobry kandydat. Jest ich więcej. Zobaczymy, kto się zdecyduje i kogo środowiska Platformy poprą. Kandydaci mają teraz bojowe zadanie zebrać poparcie 4 krakowskich kół PO. Myślę, że to nie jest niemożliwe dla żadnej osoby w PO takie poparcie uzyskać. Nie chcę przesądzać. Ja zajmuję pozycję neutralną jako przewodniczący.

Ale jest w grze Bogusław Sonik czy już nie?

To jest pytanie do niego. Wiem, że na razie nie zbierał takiego poparcia.

A Janusz Sepioł?

Janusz Sepioł byłby poważnym kandydatem rozpatrywanym przez Platformę jako osoba z dużym doświadczeniem samorządowym. Ale to jest pytanie do Janusza Sepioła. Kandydaci zastanawiają się, wahają... Mamy na to jeszcze trochę czasu.

Pan rozmawiał z Januszem Sepiołem?

Tak.

I co on na to?

Rozważał.

Czyli na razie możemy mówić o dwóch paniach radnych – Marta Patena i Małgorzata Jantos.

One aktywnie zabiegają o poparcie. Są to dwie bardzo doświadczone radne. Kobieta jeszcze nigdy nie była prezydentem Krakowa. Przykład Warszawy i Łodzi pokazał, że to możliwe. To może być dobre rozwiązanie.

 

A może tak się stać, że prawybory prawyborami, a góra i tak wskaże swojego kandydata?


Nie, raczej zarząd krajowy podjął decyzję, że prawybory mogą dopuszczalnym sposobem wyboru kandydata. Bardzo mnie to cieszy, bo taki impuls wyszedł z Krakowa. Przypomnę, to tutaj PO wybrała jako swój projekt, aby, wybierać naszego kandydata poprzez prawybory. Narzucanie kandydata z góry zawsze budziło emocje. A ja chciałbym, żeby taka osoba miała zaplecze i poparcie całej formacji.

Patena Jantos, Sepioł... Do tego jeszcze ktoś?

Tego nie wiem. Mamy jeszcze trochę czasu. Trwają prace w zarządzie krajowym PO, czy tego terminu nie przesunąć. Przypomnę, do 21 lipca miały odbyć się wybory we wszystkich strukturach powiatowych. Wyszliśmy z gotowymi listami. Natomiast jest taka sytuacja, że termin może być wydłużony.

Kaczyński zapowiada, że zjednoczenie prawicy to kwestia czasu. Gowin może wystartować z poparciem dwóch list: i Polski Razem, i PiS. Kandydat PO miałby trudne zadanie...

Nie przesądzę tego, kto będzie kandydatem PiS. Nie słyszałem żadnej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, kto będzie prezydentem Krakowa.... PiS jest największą formacją w tym zakresie i ma prawo wystosować swego kandydata. Czy to będzie Gowin, czy ktoś inny – tego nie wiem. Jarosław Gowin w wyborach europarlamentarnych w Krakowie osiągnął jakiś wynik. W Krakowie PO zdobyła 37 % poparcia, a PiS 25 %. Spokojnie więc czekam na wybory.

Ale te same wybory do PE w skali województwa pokazały, że PO z PiS zdecydowanie przegrywa. Wiele wskazuje na to, że to ostatnie miesiące władzy PO w małopolskim sejmiku.

Wybory samorządowe rządzą się innymi prawami niż do PE. Frekwencja była w granicach 25 %. Tylko w Krakowie była wyższa dzięki referendum. Przy innych kandydatach zakorzenionych lokalnie, którzy znajdą się na naszych listach, te wybory będą wyglądać zupełnie inaczej. Wiadomo, że Małopolska to nie jest bastion Platformy. To nie jest Pomorze czy Dolny Śląsk. Zobaczymy, jaki ostatecznie kształt przybierze wynik wyborów do samorządu wojewódzkiego.

Mamy spadające poparcie PO po aferze taśmowej.

Tak jest. Można to jasno komentować: to moce tąpnięcie w PO. Chyba powoli zaczynamy z niej wyciągać wnioski. Premier podjął mocną decyzję o wotum zaufania, którego oczekiwał od Sejmu i je uzyskał. Podjęte zostały działania wobec tych, którzy zajmowali się nielegalnym podsłuchem. To jest działanie nielegalne zagrożone karą do lat dwóch. Jedna najbardziej bulwersująca sprawa skończyła się już odsunięciem byłego, przypomnę, ministra Sławomira Nowaka.

Komu odbiorą głos kandydaci niezależni: Leśniak i Ptaszkiewicz?

Kandydatura Leśniaka jest bardzo ciekawa. Wypłynęła na proteście przeciwko ZIO. Kandydaci niepartyjni to jest szczególne zagrożenie dla prezydenta Majchorwskiego, który próbuje się zaprezentować jako osoba niezależna i nie mająca nic wspólnego z żadną partią. Tak przynajmniej głosi. Ale Platforma Obywatelska jeszcze do dzisiaj ma z nim koalicję...