Audycja "Pora na doktora" w Radiu Kraków w każdy wtorek o 11.20.

 

Co powoduje, że wspaniale spędzony wieczór kończy się fatalnym porankiem? Innymi słowy - skąd bierze się kac?

 

To efekt procesu chemicznego przebiegającego w organizmie, który musi się uwolnić od wypitego alkoholu. W tym nieoceniona jest wątroba. To w niej alkohol jest zamieniany w aldehyd octowy. Potem następuje dalszy rozkład tego produktu, aż do postaci dwutlenku węgla i wody. Ale to musi potrwać, a właśnie aldehyd octowy jest odpowiedzialny za kaca. Dopóki on nie zniknie, będzie boleć głowa, będą nudności, będziemy po prostu nieswoi.

 

Czy to prawda, że ludzie “więksi” mogą pić więcej?

 

Nie, to nie zależy od masy, to zależy m.in. od wydolności wątroby. Prawdą jest, że kobiety są bardziej wrażliwe na alkohol, podobnie rasa żółta, a więc Japończycy, Chińczycy. Te grupy ludzie znacznie szybciej się upijają i jest to udowodnione naukowo.

 

Każdy z nas ma własną, sprawdzoną receptę na "zespół chorób dnia drugiego". Zacznijmy jednak od tego, co możemy zrobić zanim jeszcze zaczniemy pić alkohol.

 

Przede wszystkim trzeba dobrze się wyspać, bo alkohol szybciej atakuje zmęczonych. Ponadto, przed wyjściem z domu powinniśmy dobrze się najeść, bo to spowolni czas wchłaniania alkoholu, no i podjąć decyzję, jaki alkohol będziemy pić, bo mieszanie trunków może być ryzykowne. Bardzo ważna sprawa - jeżeli przyjmujemy jakiekolwiek leki, nie powinniśmy pić alkoholu.

 

A o czym pamiętać już w trakcie zabawy?

 

Przede wszystkim zachować umiar, nie pić nagle dużych ilości alkoholu, robić przerwy pomiędzy kolejnymi drinkami, nie przytrzymywać alkoholu w ustach - daje to taki sam efekt jak picie przez słomkę - alkohol omija wątrobę i od razu "idzie" do głowy. Optymalnym rozwiązaniem jest też wypijanie szklanki niegazowanej wody po każdej porcji alkoholu. Oczywiście trzeba też jeść.

 

No i wreszcie co zrobić kiedy skutków picia zbyt dużej ilości alkoholu nie udało nam się uniknąć. Co zrobić po przebudzeniu?

 

Jeżeli już pojawią się dolegliwości związane z toksycznym działaniem alkoholu należy się dobrze nawodnić. Najlepsze są: niegazowana woda mineralna (uzupełnia minerały i mikroelementy), napój izotoniczny (bomba jonowa), kawa (zwężając naczynia krwionośne pomoże zwalczyć ból głowy), sok pomidorowy (zawiera potas korzystnie wpływający na układ nerwowy), soki owocowe i miód do słodzenia (dzięki fruktozie przyspieszają spalanie alkoholu).

Poza tym warto wziąć prysznic - ożywić ciało i umysł. Warto też wyjść na spacer - spora dawka tlenu postawi na nogi i złagodzi ból głowy, a gdy jest bardzo źle - warto sięgnąć po klina, bo mała dawka rozcieńczonego alkoholu ułatwi komórkom powrót do normalności, ale trzeba uważać, by nie wypić zbyt dużo, bo znów powstanie aldehyd octowy - sprawca nieszczęścia.