Mofeta Tylicz znajduje się w osadzie turystycznej "Domki w Lesie". Po wielu latach zapomnienia w ubiegłym roku odkryli ją członkowie Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Tylicza. Napisali projekt i zdobyli pieniądze na zagospodarowanie terenu wokół atrakcji turystycznej. Początkowo prace miały być prowadzone wokół jednej mofety (kręgu), okazało się, że jest ich jedenaście - połączonych ze sobą. Kręgi, każdy o średnicy około jednego metra i głębokości około półtora metra, posiadają bardzo dużą ilość bulgotek i dychawek.
Mofety zostały otoczone kręgami w latach 60. XX wieku w celu pozyskiwania dwutlenku węgla przy hodowli glonów służących, jako pokarm dla zwierząt. Tak naprawdę była to jedna z największych tajemnic PRL-u- prowadzono tam badania na potrzeby stworzenia skondensowanego pokarmu dla kosmonautów ze Związku Radzieckiego. Program jednak zaniechano, bo nie przyniósł zamierzonych efektów. Władze komunistyczne kazały zasypać betonowe kręgi.
Historia tego miejsca oraz dokładny opis mofety jest przedstawiony na tablicy, która jest ustawiona przy atrakcji. Obok zbudowano altankę z ławeczkami. Nad kręgami jest też mostek, dzięki któremu możemy podziwiać bulgoczące źródełko.
Ten rodzaj chłodnego wyziewu wulkanicznego, można jeszcze zaobserwować w okolicach miejscowości Szczawnik i Złockie na terenie gminy Muszyna. Najbardziej znanym miejscem jest mofeta imienia prof. Świdzińskiego.