„Nawozy sztuczne” to zbiór felietonów krytyka literackiego i teatralnego Tadeusza Nyczka, opublikowany w Wydawnictwie Literackim. Pisane w latach 2008–2014 teksty traktują o rzeczach rozmaitych. Łączy je jednak główny bohater – teatr. Autor, wybitny badacz, a może przede wszystkim widz, przybliża rozmaite wydarzenia teatru ostatnich lat – i dziesięcioleci. Sięga do przeszłości, wraca do losów legendarnego już „Przekroju” i do przyjaźni z twórcami.

W radiowej bibliotece usłyszymy biograficzne teksty poświęcone wielkim postaciom polskiej sceny: Jerzemu Golińskiemu, Jerzemu Treli, Markowi Kondratowi czy Janowi Peszkowi. Pojawią się rozważania na temat teatralnych zakamarków i butaforki, a także pochwała kobiet w polskiej scenografii. A także wspomnienie o malarzu Zdzisławie Beksińskim, z którym Nyczek się przyjaźnił czy tajemnicza opowieść o cenzorce - pani Basi... 

Wydarzenie teatralne jest często dla autora tylko punktem wyjścia do spostrzeżeń na temat współczesności. Za swobodnym tokiem myśli, która w poszukiwaniu inspiracji nie waha się wyjść daleko poza teatralną salę, da się wyczuć pragnienie, by skłonić czytelnika do zastanowienia się nad wyzwaniami, które stoją przed sztuką i artystą dzisiaj.

Teksty z tomu „Nawozy sztuczne” były publikowane na łamach miesięcznika „Dialog”.

"Polski powojenny teatr bywał najlepszy, kiedy albo prawdziwie się spierał z rzeczywistością, albo kiedy poszukiwał nowych języków sztuki, żeby wyrazić niewyrażalne: głębinowe ludzkie mity, cierpienie, piękno, cud istnienia. Coraz częściej przekraczał rampy i bariery, wychodził z budynków, szukał bezpośredniego porozumienia z samym życiem. Krytyków — nie wszystkich, bez przesady — też najbardziej ciekawiły pogranicza i przekroczenia, tam było najwyżej i najciekawiej. Sam do nich należałem.

Biada jednak teatrowi, jeśli życie okaże się ciekawsze, bardziej ekscytujące. Niejeden krytyk, zawiedziony w swojej miłości do sztucznych światów, wybierał w końcu ten prawdziwy i porzucał zawód komentatora sceny. Felietony, które przez ostatnie kilka lat, w nowej rzeczywistości, pisałem do nowego „Dialogu”, są najlepszym dowodem tych pokus wychodzenia z teatru w nie-teatr. Czasem bardzo daleko od teatru...."

Z eseju „Kompot z jabłek”

 

Tadeusz Nyczek...

...urodzony 01.08.1946 r. w Krakowie. Krytyk literacki, teatralny i plastyczny. Studiował polonistykę na UJ oraz reżyserię dramatu w PWST w Warszawie. Eseje, artykuły i recenzje publikował między innymi w „Twórczości”, „Studencie”, „Życiu Literackim”, „Miesięczniku Literackim”, „Dialogu”, „Teatrze”, „Arce”, „Gazecie Wyborczej”, „Przekroju”. Był współzałożycielem niezależnego wydawnictwa ABC oraz galerii sztuki Inny Świat. Od 1984 roku wykładowca na Wydziale Reżyserii krakowskiej PWST. Od 2012 kierownik literacki Teatru Ateneum w Warszawie. Autor scenariuszy, okazjonalny reżyser widowisk teatralnych i telewizyjnych.

Ma w swoim dorobku kilkanaście książek o problemach literatury, teatru i malarstwa, m.in. Pełnym głosem. Teatr studencki w Polsce 1970–75 (1980); Powiedz tylko słowo. Szkice literackie wokół „Pokolenia 68” (1985); Lakierowanie kartofla i inne teksty teatralne (1985); Emigranci (1988); Zdzisław Beksiński (1989); Rozbite lustro. Teksty przy teatrze (1991);  Plus nieskończoność. Trzy tercety krytyczne na poezję, teatr i malarstwo (1997); Alfabet teatru dla analfabetów i zaawansowanych (2002); Kos. O Adamie Zagajewskim (2002); ); Tyle naraz świata. 27 x Szymborska (2005); Lektury obowiązkowe (2005); Salon Niezależnych. Dzieje pewnego kabaretu (2008), Po co jest sztuka? Rozmowy z pisarzami (2012).           

Laureat Nagrody im. B. Sadowskiej (1989) i Nagrody im. Kazimierza Wyki za twórczość eseistyczną i krytycznoliteracką (2000).

 

(Justyna Nowicka/ew)