Wtorek, 27 marca 2018, 14:23
fot: Tomasz Buszewski
Rok 2017 był dla zespołu T.Love wyjątkowy. Wyruszając w trasę koncertową po całej Polsce, grupa świętowała 35-lecie swojej działalności. Wszystkiemu towarzyszyła akcja T.Cover, w ramach której różni artyści wykonywali utwory T.Love we własnych interpretacjach. Dopełnieniem przedsięwzięcia jest wspólna produkcja T.Love i Orkiestry Wieniawa.
T.Love to zespół, którego nikomu nie trzeba przedstawiać. Spod rąk jego muzyków wyszły takie utwory jak „Chłopaki nie płaczą”, „Nie, nie, nie”, „I love you” i wiele innych, które podbijały nie tylko niejedną listę przebojów, ale również serca pokoleń. W 2017 roku T.Love z Muńkiem Staszczykiem świętowali 35-lecie działalności zespołu koncertując na terenie całej Polski. Ostatni jubileuszowy koncert odbył się 29 grudnia 2017 roku w warszawskim Klubie Stodoła. To tym występem zespół zakończył działalność muzyczną. Równocześnie z trwaniem ostatniej trasy koncertowej zespołu, miała miejsce akcja T.Cover, w której wzięło udział wielu wspaniałych muzyków.
- Pod koniec 2016 roku wpadliśmy na pomysł zorganizowania akcji T.Cover, żeby uczcić 35-lecie zespołu. Zrobiliśmy więc listę artystów, których zapytamy. Okazało się, że wszyscy odpowiedzieli, że chcą uczestniczyć! Akcja rozwinęła się w Internecie, co było rzeczą fajną, bo pokazaliśmy młodszym i starszym fanom, że T.Love jest szeroko kojarzony i szanowany wśród muzyków różnych gatunków – mówi o akcji Muniek Staszczyk.
Koncepcja akcji
Koncepcją akcji było stworzenie dwunastu coverów utworów T.Love – po jednym na każdy miesiąc jubileuszowego roku. W przedsięwzięcie zaangażowali się m.in. Dawid Podsiadło, Katarzyna Nosowska, Organek, Pidżama Porno czy Łąki Łan. Co miesiąc pojawiał się nowy cover, ukazując utwory zespołu w zupełnie nowych odsłonach i interpretacjach. Do grona artystów biorących udział w akcji, dołączyła Orkiestra Wieniawa, która jako jedyna wykonała utwór z zespołem T.Love.
- Oprócz tak zwanych znanych nazwisk, mógł się do nas zgłosić każdy, kto coś stworzył. Jeśli coś było dobre, to wrzucaliśmy to na page’a. Tak samo było z wami, propozycja połączenia muzyki orkiestrowej z zespołem była interesująca, więc pomyśleliśmy sobie – dlaczego nie? – tak o współpracy z Orkiestrą Wieniawa wypowiada się Staszczyk.
„Nie, nie, nie” Orkiestry Wieniawa
Wszystko zaczęło się od Piotra Zająca, Prezesa Stowarzyszenia Orkiestry Wieniawa, który będąc wieloletnim fanem twórczości zespołu T.Love, dowiedział się o akcji T.Cover z profilu zespołu na Facebook’u. Pierwszym, co przyszło mu na myśl, była współpraca T.Love z Orkiestrą Wieniawa.
- Pomyślałem, że zespół T.Love może nagrać coś fajnego z naszą orkiestrą. Nie symfoniczną, a dętą, co jest tym większą ciekawostką muzyczną - mówi Piotr Zając.
Idąc za ciosem, Piotr Zając bezzwłocznie napisał wiadomość e-mail do menedżerki zespołu. Reakcja była entuzjastyczna, pomysł się spodobał – pozostawało jedynie zapytać o zdanie samego Staszczyka.
- Pamiętam, że wybierając numer, byłem zdenerwowany. Dzwoniłem do swojego idola z lat młodzieńczych! Przedstawiłem mu pomysł. Muniek okazał się być człowiekiem bardzo sympatycznym, zaproponował, żebyśmy wybrali kilka utworów, pomysł bardzo mu się spodobał. Ostatecznie wybrał utwór „Nie, nie, nie” – jak mówi Piotr Zając.
Napisania aranżacji podjął się Maciej Majchrzak, gitarzysta T.Love i kompozytor utworu „Nie, nie, nie”. Wyzwaniem było ustalenie terminu współpracy, a konkretniej połączenie go z trasą koncertową zespołu – ostatecznie ustalono datę i Prezes Stowarzyszenia Orkiestry Wieniawa rozpoczął działania organizacyjne. W projekt udało się zaangażować 200 osób, między innymi Radio Kraków, które wsparło akcję użyczając studia S5.
- Wszystkie osoby biorące udział w projekcie zrobiły to całkowicie pro publico bono, mając w tym tak naprawdę jeden cel - spełnić moje marzenie o współpracy z T.Love oraz dużo większą ideę, o której też wspominał Muniek – zróbmy coś z fajnym przesłaniem, coś, co będzie dobrym sygnałem na dzisiejsze czasy – podsumowuje Piotr Zając.
Prace nad nagraniem trwały od 13 listopada 2017 roku. Zajęły sporo czasu z uwagi na napięty terminarz koncertowy T.Love (o czym warto przypomnieć - za mastering odpowiadał Maciej Majchrzak, członek zespołu). Także orkiestra miała końcem roku sporo zadań do zrealizowania, jednak ostatecznie udało się dopiąć wszystkiego na ostatni guzik. Premiera teledysku odbyła się 17-go marca 2018 roku o godzinie 18:00.
Anna Trybus
Liczba komentarzy: 2
Poniedziałek, 2 kwietnia 2018, 05:42
Brzmi jak muzyczne seppuku T. Love...
Odpowiedz
Wtorek, 27 marca 2018, 14:50
Miś Coralgol symfonicznie czyli przerost formy nad treścią.
Odpowiedz