Studio im. Romany Bobrowskiej - Radio Kraków
5 listopada godzina 19:00Bilety w dniu koncertu, przedsprzedaż Eventim
Dwadzieścia lat. Jak to podsumować i co jest miarą?
Czy litry łez wylanych na próbach z niemocy twórczej po to żeby za chwile wylewać łzy radości,
że coś pięknego się udało?
Czy litry łez wzruszenia kiedy widzimy radość innych...
Czy łzy kłótni a po nich łzy pojednania?
Czy łzy po śmierci kogoś bliskiego z zespołu albo łzy z narodzin dzieci Dikandy?
Czy łzy bo dowcip świetny, czy może łzy milczące bo ciężko się dogadać.
Albo łzy ze szczęścia przebywania ze sobą, a i łzy ze zmęczenia sobą...
Tyle łez, litry łez, różnych łez.
Dwadzieścia lat. Dużo? Tak. Mało? Tak
Mało bo chce się więcej, bo ta dikandowa księga wciąż otwarta. Dużo stron zapisanych koncertami, podrózami,
przygodami, imprezami, spotkaniami, troskami i radościami itd.
Na której stronie tej księgi jesteśmy? Niewiadomo.
Ile pustych stron przed nami? Niewiadomo.
Ale wiemy, że jesteśmy wdzięczni za ten czas bycia ze sobą i bycia z Wami i wiemy że rozpiera nas ogromna ochota
tą dikandową księgę wciąż zapisywać. Marzeniem naszym jest byście chcieli ją dalej czytać.
Dwadzieścia lat. Jedziemy w trasę. Dajcie nam możliwość spotkania z Wami, spojrzenia w Wasze oczy
Przeżycia razem tego, czego nie da się zapisać ani nawet słowem wyrazić...
Do zobaczenia na koncertach.
Do zobaczenia w Krakowie!