Jak poinformował PISF, decyzję podjęła komisja oscarowa złożona z przedstawicieli polskiego środowiska filmowego. W skład komisji wchodzą: Paweł Pawlikowski (przewodniczący), Grażyna Torbicka, Stefan Laudyn, Arthur Reinhardt, Tomasz Wasilewski, Agnieszka Smoczyńska oraz dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Magdalena Sroka.

Jak podkreślił Pawlikowski, cytowany w komunikacie PISF, komisja rozważała kilka tytułów, lecz ostatecznie uznano, że film Holland "ma najwięcej atutów, które mogą pomóc mu w kampanii promocyjnej i w konsekwencji zwiększyć szanse na uzyskanie nominacji do Oscara".

Jak dodał, nominowany obraz "to uniwersalna, bardzo starannie zrealizowana opowieść niewątpliwie poszerzająca pole naszej wrażliwości. Ten gatunkowy patchwork jest niezwykle aktualny i sprawia, że wciąż warto zadawać podstawowe pytania". Według Pawlikowskiego dodatkowym atutem najnowszego obrazu Holland jest to, że stanowi on "ważny, kobiecy głos, a twórczość kobiet jest coraz szerzej obecna w kinie światowym ostatnich lat".

Szefowa PISF-u zwróciła uwagę, że Agnieszka Holland jest reżyserką znaną i cenioną wśród członków Amerykańskiej Akademii Filmowej. "Była trzykrotnie nominowana do Oscara, w tym dwukrotnie w kategorii +Najlepszy Film Nieanglojęzyczny+, cały czas realizuje produkcje telewizyjne w Stanach Zjednoczonych" - wskazała.

"Pokot" opowiada historię emerytowanej inżynierki i nauczycielki Janiny Duszejko (w tej roli Agnieszka Mandat), mieszkającej w Sudetach. Samotna kobieta jest zagorzałą obrończynią praw zwierząt, w związku z czym wciąż walczy z polującymi myśliwymi. Kiedy zaczynają oni ginąć w tajemniczych okolicznościach, rozpoczyna własne, niekonwencjonalne śledztwo.

Światowa premiera obrazu odbyła się podczas 67. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie, a na ekrany polskich kin wszedł 24 lutego br. Scenariusz oparty został na wydanej w 2009 r. powieści Olgi Tokarczuk "Prowadź swój pług przez kości umarłych" i jest wynikiem współpracy pisarki z Holland. W filmie, będącym koprodukcją polsko-niemiecko-czesko-słowacko-szwedzką, wzięli udział także m.in. Wiktor Zborowski, Jakub Gierszał, Borys Szyc, Andrzej Grabowski, Tomasz Kot i Katarzyna Herman.

"Pokot" otrzymał nagrodę Srebrnego Niedźwiedzia na tegorocznym festiwalu Berlinale, oraz powalczy o tytuł najlepszego filmu w konkursie głównym na tegorocznym Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni. Produkcja ma także szansę na zdobycie nominacji do Europejskich Nagród Filmowych 2017 - znalazła się bowiem na liście 51 pełnometrażowych produkcji fabularnych, która została ogłoszona przez Europejską Akademię Filmową 22 sierpnia 2017.

 

PAP/bp