Za kilka miesięcy ukaże się książka poświęcona  grobom polskich Sybiraków w Afryce. Na terytorium Afryki Wschodniej trafiło prawie 20 tysięcy Polaków. Krakowscy historycy kilkakrotnie jechali do Afryki, aby odnowić tam polskie groby. M.in nad Jeziorem Wiktorii i u źródeł Nilu spoczywają Polacy, których ojcowie, mężowie i synowie wstąpili do Armii Andersa. Afryka była dla nich rajem. Po mrozach Syberii i głodzie jaki tam przeżyli, trafili do świetnie zorganizowanych obozów - miast z polskimi szkołami, podręcznikami, a nawet...harcerstwem. W polskich osadach w Afryce tętniło życie kulturalne - tworzyła je przecież elita intelektualna, która została wysiedlona ze wschodnich ziem II Rzeczpospolitej.

W audycji udział wzięłi : Anna Gęgotek, Zdzisław Momot, prof. Hubert Chudzio, Anna Hejczyk, Mariusz Solarz i Karol Suchocki z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Wspomnienia Polaków rozsianych w różnych częściach świata zostały zgromadzone i udostępnione w Centrum Dokumentacji Zsyłek i Wypędzeń w  Forcie Skotniki.

Harcerze i krakowscy historycy  wrócili z kolejnej wyprawy - tym razem do Zimbabwe. Misja „Harcerska Afryka 2018” rozpoczęła się pod koniec sierpnia, a impulsem do wyjazdu były obchody 100.rocznicy odzyskania niepodległości. To kolejna już wyprawa naukowców z  Centrum Dokumentacji Zsyłek, Wypędzeń i Przesiedleń do Afryki.  Kilka lat temu rozpoczęli akcję ratowania polskich grobów na cmentarzach w Kenii, Ugandzie, Tanzanii i Zambii.