Jest kreatorem i promotorem wielu talentów. Inspirowała i inspiruje muzyków każdego pokolenia. Jej muzyka - jak twierdzą jej współpracownicy - "nigdy nie była kwadratowa". Pulsuje życiem i jest zapisem natury człowieka. Kim byłaby Maryla Rodowicz gdyby nie Katarzyna Gaertner? Gdzie byłby dziś Marek Piekarczyk gdyby na festiwalu w Jarocinie nie zauważyła twórczyni "Małgośki"? Katarzyna Gaertner to nie tylko autorka znanych wszystkim przebojów, ale również kompozytorka mszy beatowej "Pan przyjacielem moim", jednego z pierwszych polskich musicali "Na szkle malowane" czy oratorium "Zagrajcie nam wszystkie srebrne dzwony".
Katarzyna Gaertner była gościem jubileuszowego, czterdziestego spotkania w ramach Kodu Mistrzów w Teatrze Groteska. Na jednej scenie, aby oddać hołd artystce,  spotkali się zarówno młodzi wykonawcy, jak i legendy polskiej sceny muzycznej. Wśród Artystów usłyszeliśmy Tadeusza Woźniaka z żoną, Edwarda Hulewicza, Andrzeja „Papa Gonzo” Gąszczyka, Marka Piekarczyka i Jacka Wójcickiego. Do gwiazd dołączyli także: Marcin Roszak, Wojciech Małota, Bartłomiej Gärtner, Elwira Sybiga, Magdalena Zimny i Caroline Theophile. W śpiewającej odsłonie zobaczyć można było także na co dzień aktorów serialowych i teatralnych – Kazimierza Mazura, męża Artystki oraz jego syna Kazimierza Mazura Juniora. Wszystkie zaprezentowane utwory wykonane zostały w specjalnej aranżacji.  Koncert był przeglądem najważniejszych dzieł Artystki – od piosenek, przez musicale, po twórczość oratoryjną i gospelową. Nie zabrakło utworów takich jak: „Tańczące Eurydyki”, „Małgośka”, „Wielka woda”, „Hej baby, baby” , „Diabeł i raj” czy „Na sianie”. Wokół bohaterki benefisu skupiła się wspaniała, atomowa energia.