Wiktor D’Hondt by belgijskim matematykiem i prawnikiem, w II połowie XIX wieku był profesorem na uniwersytecie w Gandawie. Przeszedł do historii jak twórca procedury podziału mandatów między kandydatów z list partyjnych w wyborach o ordynacji proporcjonalnej, znanej właśnie jako metoda D’Hondta.

 

Czy można w prosty sposób wytłumaczyć, na czym ta metoda polega?

Dla przykładu uproścmy trochę sytuację i załóżmy, że wyborach startują tylko trzy komitety wyborcze, do rozdziału jest osiem mandatów. W pierwszy kroku musimy podliczyć głosy na wszystkich kandydatów z danej listy. Kiedy już wiemy, że komitet wyborczy A dostał 1000 głosów, komitet wyborczy B 700, a komitet wyborczy C  400 głosów, zaczynamy dzielić wyniki poszczególnych komitetów przez liczby naturalne, czyli przez 1, 2, 3 itd. Uzyskane wyniki dzielenia, czyli ilorazy, układamy w kolejności od największego do najmniejszego. Dla ułatwienia można ilorazy uzyskane z dzielenia głosów każdego komitetu zapisać innym kolorem. „Właściciel” pierwszego największego ilorazu dostaje pierwszy mandat, właściciel drugiego w kolejności drugi, i tak aż do wyczerpania się puli mandatów w danym okręgu.

W naszym przykładzie pierwszy mandat dostanie komitet A: iloraz1000 (1000: 1) drugi Komitet B: iloraz 700 (700:1), trzeci komitet A: iloraz 500 (1000:2) , czwarty komitet C: iloraz 400 (400:1), piąty komitet B: iloraz 350 (700:2), 6 mandat dostanie komitet A: iloraz 333 (700:3), siódmy komitet B: iloraz 230 (700:3) ósmy komitet C: iloraz 200 (400:2).

 

Czy to metoda sprawiedliwie dzieli mandaty?

Cóż, nie wiemy, czy słowo sprawiedliwie jest tu adekwatne. Metoda D’Hondta preferuje te komitety wyborcze, które uzyskały najwięcej głosów. Załóżmy, że jeden komitet wyborczy dostał 40 procent głosów, a drugi 10 procent. Czyli cztery razy mniej. Jednak pierwszy komitet dostanie więcej niż cztery razy więcej mandatów niż komitet drugi. Na tym właśnie polega D’Hontd. Daje premię za dużą liczbę głosów. Bardziej spłaszczająca jest inna metoda przeliczenia głosów na mandaty: Sainte- Lague. W tej metodzie liczbę uzyskanych głosów dzieli się nie przez liczby naturalne, ale przez liczby nieparzyste: 1,3, 5 itp.

 

Jak wiele krajów, stosuje metodę D’Hondta przy przeliczaniu oddanych głosów na mandaty ?

Całkiem sporo. Są to Austria, Finlandia, Holandia, Hiszpania oraz Izrael. W Polsce stosowano tę metodę w okresie międzywojennym, a potem po 89. roku w wyborach parlamentarnych i samorządowych -  wszędzie tam gdzie obowiązuje ordynacja proporcjonalna. Jedynie w 2001 roku przy wyborach parlamentarnych zastosowano, nieco zmodfikowaną metodę Sainte - Lague.