Encyklopedyczno-prawnicza definicja parku kulturowego może wręcz odstraszać od zapoznania się ze sprawą, bo mówi, że park kulturowy chroni określony obszar krajobrazu kulturowego oraz wyróżniające się krajobrazowo tereny z zabytkami nieruchomymi, charakterystycznymi dla miejscowej tradycji budowlanej i osadniczej.
Język prawników i urzędników ma swoje prawa - trudno - sięgnijmy więc po konkrety, żeby było bardziej zrozumiale.
Uchwała "Park Kulturowy Stare Miasto" to prawo miejscowe, uchwalone i przyjęte przez Radę Miasta Krakowa. Pamiętasz kiedy?
Uchwałę przyjęto 3.11.2015, a nowe prawo weszło w życie na 7 grudnia 2011 roku, czyli rozmawiamy o nim niemal w czwartą rocznicę.
Park kulturowy miał uporządkować przestrzeń publiczną, czyli oczyścić ją z krzykliwych i niegustownych reklam, bannerów, szyldów i stoisk handlowych, a te szyldy i neony, które zostaną, ujednolicić i uczynić estetycznymi. Teraz, 4 lata później, możemy powiedzieć, że na krakowskim Starym Mieście ten cel został osiągnięty. Widać to gołym okiem, a kto nie pamięta jak było, niech sięgnie do zdjęć w internecie.
W kolejce do swoich parków kulturowych stoją kolejne krakowskie dzielnice…
Tak - Nowa Huta i Podgórze. I spacer po nich, a zwłaszcza po Podgórzu, to też dobry sposób na przypomnienie sobie, jak wyglądało centrum Krakowa przed wprowadzeniem paku kulturowego.
Podgórze, a zwłaszcza jego główna ulica - Kalwaryjska - jest zaśmiecone reklamami i szyldami. Przedsiębiorcy, których jest tam wielu, wierzą, że w ten sposób trafią do klientów. Boją się zmian, co pewno można jakoś zrozumieć, ale warto też uwierzyć, że w harmonijnej, estetycznej przestrzeni lepiej się żyje i pewno też prowadzi interesy.
A dlaczego wprowadzanie parków kulturowych w życie tak długo trwa?
Bo trzeba dać czas na zmianę szyldów i zdjęcie nielegalnych reklam, opracować ich wzory i zaproponować je kupcom i właścicielom lokali. Warto też i z nimi, i z mieszkańcami konsultować zmiany i wprowadzać je wspólnie, a nie wbrew lokalnej społeczności. To właśnie teraz odbywa się w stolicy Tatr.
To jeszcze przypomnijmy, czym jest prawo miejscowe:
To prawo, które obowiązuje na określonym terenie, na którym działa ogan, który go wydał - w tym przypadku rada miasta Krakowa, która przyjęła uchwałę.
Prawo miejscowe może też obowiązywać na terenie gminy czy województwa. A ogólnopolskim odpowiednikiem uchwał o parkach kulturowych jest ustawa krajobrazowa, która niedawno weszła w życie i w ogólnopolskiej skali chce doprowadzić do takich zmian, jakie już wprowadzono w Krakowie.
(Daniela Motak/dr)