Zawsze znajdzie się choćby jeden powód do wdzięczności w ciągu dnia, a kiedy go odkryjemy, dostrzeżemy również kolejne. Jak wynika z badań, warto podjąć ten wysiłek. Doświadczenie w życiu wdzięczności wiąże się z poczuciem sensu życia. Umiejętność wyrażania uznania jest też podstawą dobrych związków partnerskich. Chroni nasze relacje, pozwala nam czuć się docenionymi i podziwianymi. Ale nie wystarczy odruchowo rzucane „dziękuję”. Im bardziej będziemy konkretni i szczegółowi w naszych podziękowaniach, tym więcej sami będziemy z nich czerpać. Warto więc uczyć się języka wdzięczności. Na podstawie wieloletnich badań nad wdzięcznością profesor Robert Emmons dowiódł, że osoby po 10 tygodniach pisania dziennika wdzięczności nie tylko czuły się szczęśliwsze, ale również zdrowsze. Odnotowano, że lepiej i dłużej spały w nocy, odczuwały mniej bólów w ciele, a także chętniej decydowały się na uprawianie sportów. Stawały się większymi optymistami, a także były bardziej otwarte na pomaganie innym.
O doświadczaniu wdzięczności i jej wpływie na nasze życie Ewa Szkurłat rozmawiała z dr Agnieszką Lasotą z Katedry Psychologii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie