Przyjmuje się, że do "dobrego życia"  potrzebna jest minimum jedna „zielona” godzina  dziennie na kontakt z przyrodą. Jest to niezbędne dla rozwoju psychicznego, intelektualnego, emocjonalnego czy duchowego zarówno dzieci, jak i dorosłych. Niezależnie, czy będzie to czas spędzony w podmiejskim lesie, na łące, nieużytku miejskim, ogrodzie, czy osiedlowym skwerze. Tymczasem zieleń systematycznie znika z miast. Co robić, aby uzmysłowić ludziom, jak ważny jest wpływ przyrodyi na nasze życie? Rozwiązaniem może być dobra edukacja ekologiczna. Ale w Krakowie jest jej jak na lekarwsto - twierdzo Kasper Jakubowski - architekt krajobrazu i miejski aktywista. Wiek XXI nazywany jest dekadą miast i urbanizacji. W polskich miastach mieszka ponad 60% ludzi. W Wlk. Brytanii – 80%.  Dla ich mieszkańców  pojęcie przyrody czy różnorodności biologicznej stają się coraz bardziej abstrakcyjne.

Audycję z cyklu "Ekospotkania" przygotowała Ewa Szkurłat.