Zobacz: Andrzej Guła: "Profesor Mazur z AGH nie popiera swojej tezy żadnymi dowodami. To bulwersujące"

Czytaj: Dwugłos w sprawie smogu w Krakowie?

 

Krakowski Alarm Smogowy: "Uważamy za bulwersujące, że na poparcie swoich tez naukowcy z AGH nie przedstawiają żadnych twardych danych, a raczej własne opinie, spekulacje i intuicje". Rzecznik AGH: "W żadnym momencie [...] profesor Mazur nie powiedział, że niska emisja nie ma wpływu na powstawanie smogu w Krakowie".

Na stronie głównej AGH pojawiła się: „Polemika z nierzetelnymi artykułami na temat badań nad smogiem”, w której m.in. czytamy:

25 listopada b.r. Gmina Miejska Kraków oraz Akademia Górniczo-Hutnicza podpisały porozumienie w sprawie ochrony powietrza w Krakowie. W dokumencie założono, że :

„[…]AGH pomoże w określeniu właściwości fizykochemicznych pyłów emitowanych na terenie Krakowa. Opracowany ma też zostać model pokazujący, jak zanieczyszczenia rozprzestrzeniają się po naszym mieście i jakie są ich główne kierunki pochodzenia. Dokument odnosi się też do przyjętych w Krakowie programów: ograniczania niskiej emisji oraz gospodarki niskoemisyjnej. Naukowcy z AGH pomogą przygotować ocenę wdrażania pierwszego z programów, przygotują również modelowe rozwiązania w zakresie gospodarki niskoemisyjnej, na którą składa się głównie ograniczenie emisji dwutlenku siarki i pyłów”. ...

[...]10 grudnia b.r. podczas spotkania z dziennikarzami pracownicy Katedry Kształtowania i Ochrony Środowiska AGH - prof. Marian Mazur, dr inż. Robert Oleniacz i dr inż. Marek Bogacki, przedstawili prezentację i odpowiadali na liczne pytania. Prof. Marian Mazur, który kwestią ochrony powietrza zajmuje się od 1970 r., przedstawił m.in. cele podpisanej z UMK umowy, potencjał naukowy swojej katedry, działania realizowane przez naukowców, studentów i doktorantów AGH w zakresie badań nad ochroną powietrza prowadzone do tej pory, a także kilka tez naukowych w kontekście planowanych badań nad stanem powietrza w Krakowie.

 

[...]Podczas prezentacji prof. Marian Mazur zauważył, że według niego i jego zespołu „przeceniane jest znaczenie palenia węglem jako źródła smogu w Krakowie, a niedoceniany jest udział motoryzacji i przemysłu”. Na poparcie tej tezy  profesor przedstawił szereg dotychczasowych wyników badań, prowadzonych przez WIOŚ Kraków i ekspertyz opracowanych przez Atmoterm – Opole. W żadnym momencie spotkania w dniu 10 grudnia b.r. profesor Mazur nie powiedział, że niska emisja nie ma wpływu na powstawanie smogu w Krakowie. Wręcz przeciwnie: kilkukrotnie podkreślił, że jest to jeden z istotnych czynników mających wpływ na jakość powietrza,  którym wszyscy oddychamy. W żaden sposób profesor nie zakwestionował konieczności wymiany pieców węglowych, a zatem nie może być mowy o kontestowaniu polityki miasta czy władz województwa w tej materii.

 

Krakowski Alarm Smogowy zgłosił zastrzeżenia do niektórych wypowiedzi prof. M.Mazura.

W komentarzu KAS czytamy m.in:

W ocenie profesora trudno jednoznacznie odpowiedzieć, co najbardziej odpowiada za stężenie pyłów w powietrzu, ponieważ w Krakowie są miejsca, gdzie nie ma spalania węgla, a "wszystko wskazuje na to, że tam też stężenie pyłów jest wysokie".

Odp.: Profesor powinien doskonale sobie zdawać sprawę z faktu, iż powietrze nie zna granic, a zanieczyszczenia pyłowe rozprzestrzeniają się w powietrzu - sytuacja jest zła w całym mieście. Oczywistym jest, że mieszkając blisko źródła niskiej emisji (uciążliwego sąsiada) stężenia zanieczyszczeń są wyższe. Przypominamy, że w Krakowie mamy trzy stacje monitoringu powietrza (oraz stacja na dachu AGH). Chcielibyśmy dowiedzieć się o jakich miejscach pisze Profesor.

 

W notatce prasowej AGH wspominano, że Kraków boryka się ze smogiem zarówno zimą, jak i latem.

Odp.: Warto jednak powiedzieć, że istnieje ogromna różnica między smogiem zimowym, a letnim. Smog zimowy to bardzo wysokie stężenia pyłów zawieszonych i benzo[a]pirenu, a smog letni, tzw. fotochemiczny, to w pewnym uproszczeniu wysokie stężenia ozonu. W lecie nie ma problemu z wysokimi stężeniami pyłów czy benzo[a]pirenu. Zrównywanie tych dwóch zjawisk, których przyczyny są odmienne, wprowadza w błąd.To jedynie kilka wybranych przez nas przykładów nieścisłości i nierzetelnych sformułowań”